Zamieszanie z czasem

 


W nocy, z soboty 30 października na niedzielę 31 października, zmieniamy czas z letniego na zimowy. Cofamy wtedy wskazówki zegarów z godz. 3:00 na godz. 2.00, czyli możemy pospać o godzinę dłużej.

Na obszarze Polski stosowanie na przemian czasu letniego i czasu zimowego wprowadzono w 1946 roku. Potem, w 1949 uchylono tę decyzję i wprowadzono stosowanie czasu środkowoeuropejskiego bez zmian w ciągu całego roku. Ponownie czas letni i zimowy obowiązywał w Polsce w latach 1957–1964, aby w latach 1965 - 1976 wrócić do pomysłu stosowania tylko czasy środkowoeuropejskiego. Od 1977 roku ponownie mamy czas letni i zimowy. I taki czas obowiązuje w całej Unii Europejskie. Obecnie czas środkowoeuropejski zimowy UTC+1 obowiązuje od ostatniej niedzieli października do ostatniej niedzieli marca, a w pozostałym okresie roku obowiązuje czas środkowoeuropejski letni UTC+2, który nazywany jest także czasem wschodnioeuropejskim.  

Jak widać, zamieszanie wokół czasu letniego i zimowego trwa od dawna i co jakiś czas wracają dyskusje na temat tego, czy go zmieniać czy nie, a jeśli nie zmieniać, to który czas powinien obowiązywać. 

Dla obszaru Polski bliższy czasowi strefowemu jest czas zimowy, czyli środkowoeuropejski UTC+1 (różnica 1 godziny do czasu uniwersalnego)

Mapa - źródło: https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Time_zones_of_Europe.svg